Wenezuela i Kolumbia przywróciły stosunki dyplomatyczne

[2022-09-04 16:51:00]

Wenezuela i Kolumbia przywróciły zerwane trzy lata temu stosunki dyplomatyczne. Do obydwu stolic przybyli już ambasadorowie i rozpoczęli wykonywanie obowiązków.

Wenezuela zerwała stosunki z Bogotą na skutek napięcia po ostatnich wyborach w Wenezueli, które oficjalnie przyniosły zwycięstwo lewicowemu i anty-amerykańskiemu prezydentowi Nicholasowi Maduro. Wspierana przez USA opozycja uważała, że jej kandydat, Juan Guido wygrał wybory i że Maduro nielegalnie sprawuje władzę.

Stany Zjednoczone i zależne od nich państwa zarówno Zachodu jak i niektóre państwa Ameryki Południowej ogłosiły, że nie uznają rządu Wenezueli. Stany Zjednoczone nałożyły też embargo na kraj. W dużych miastach Wenezueli doszło do gwałtownych wystąpień opozycji i brutalnych starć z siłami porządkowymi.

Ówczesny, prawicowy prezydent Kolumbii Ivan Duque także nie uznał zwycięstwa Maduro i zamiast tego oficjalnie uznał zwycięstwo Guido. Stosunki dyplomatyczne zerwano gdy rząd Wenezueli oskarżył Kolumbię o wspieranie organizowanego przez USA zamachu stanu. Zamknięto ambasady i konsulaty obydwu krajów, zawieszono połączenia lotnicze między krajami i zamknięto granicę lądową.

Stosunki między krajami się ociepliły, gdy na początku sierpnia wybory w Kolumbii wygrał Gustavo Petro, pierwszy w historii Kolumbii lewicowy prezydent. Petro już w kampanii zapowiadał, że doprowadzi do normalizacji stosunków z Wenezuelą i jedną z pierwszych decyzji po zwycięstwie była decyzja o przywróceniu stosunków dyplomatycznych. Oznacza to też, że Kolumbia, wbrew Stanom Zjednoczonym, uznaje od teraz legalność rządu Wenezueli.

Oprócz przywrócenia stosunków dyplomatycznych, zapowiedziano też otwarcie granicy lądowej między krajami, która od 2015 roku zamknięta była dla samochodów i ciężarówek a dla ruchu pieszego otwarta jest dopiero od końca zeszłego roku. Otwarciem granicy od strony wenezuelskiej zajmuje się już specjalna komisja.
Ponadto, Caracas i Bogota zapowiedziały rozpoczęcie współpracy wojskowej i wspólnej walki ze zbrojnymi grupami przemytniczymi, terrorystycznymi i kartelami narkotykowymi w obszarach przygranicznych.

Obie strony liczą także na rozkwit współpracy gospodarczej i handlu. Nicholas Maduro zasygnalizował, że ma nadzieję że otwarcie granicy umożliwi zaopatrywanie 45 milionów mieszkańców Kolumbii przez wenezuelskich producentów żywności. Maduro mówił o tym podczas wizytacji w gospodarstwach rolnych działających dzięki wsparciu rządowych programów na rzecz zwiększenia produkcji rolnej.

Bartłomiej Zindulski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Wenezuela i Kolumbia przywróciły stosunki dyplomatyczne

lewica.pl w telefonie

27 kwietnia: