Skandaliczne pismo PIP w sprawie polskich opiekunek w Niemczech

[2021-05-13 22:37:42]

W odpowiedzi na pismo Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii resort kierowany przez Jarosława Gowina przesłał związkowi odpowiedź przygotowaną przez Państwową Inspekcję Pracy. Pismo Związkowej Alternatywy dotyczyło głównie stosowania umów cywilno-prawnych wobec polskich opiekunek, znacznie niższych płac polskich opiekunek względem niemieckich, łamania przepisów dotyczących czasu pracy, niezgodności zakresu powierzonych obowiązków z zapisami zawartymi w umowie, pobierania wysokich kar przez polskie podmioty za odstąpienie od pracy. Niestety z odpowiedzi Inspekcji Pracy wynika, że strona polska nie tylko nie chce się zająć walką z patologiami, ale wręcz je akceptuje. Jest to tym dziwniejsze, że ustawa dotycząca pracy delegowanej nakłada na PIP obowiązek troski o przestrzeganie przepisów odnośnie pracowników delegowanych.

Przede wszystkim PIP pisze, że „roszczenia wynikające z umów cywilnoprawnych nie podlegają kompetencjom Państwowej Inspekcji Pracy”. PIP więc odcina się od walki z patologią, jaką jest powszechność umów niestandardowych w czasie, gdy niemieckie opiekunki mają etaty i są objęte układem zbiorowym. Ponadto PIP uważa, że odnośnie pracy polskich opiekunek w Niemczech nie stosuje się przepisów o minimalnym wynagrodzeniu, choć niemieckie opiekunki zarabiają ponad 10 euro za godzinę pracy, a polski ustawodawca zadeklarował, że polskie opiekunki nie będą dyskryminowane względem niemieckich. PIP zadeklarował też, że obowiązująca regulacja pracy opiekuńczej „uniemożliwia kontrolującym egzekwowanie wynagrodzeń zleceniobiorców w przypadkach jego niewypłacania, zaniżenia – przepisy nie obowiązują prowadzenia ewidencji liczby godzin wykonania zlecenia”. W praktyce oznacza to brak jakiejkolwiek kontroli liczby godzin przeprowadzonych przez opiekunki.

Ponadto PIP stwierdza, że „jedynie w odniesieniu do opiekunów osób starszych wykonujących na podstawie umów o pracę istnieją prawne możliwości egzekwowania przez inspektora pracy przestrzegania polskich przepisów prawa pracy wobec podmiotu delegującego pracowników z terenu RP”. PIP stwierdza też, że „niemieckie regulacje (podobnie jak polskie) ustanowione dla branży opieki nie mają zastosowania do osób świadczących pracę w systemie całodobowym. Poza tym niemieckie organy mają ograniczoną możliwość przeprowadzenia kontroli w domach prywatnych, albowiem wymaga ona zgody sądu". A zatem PIP odmawia jakiejkolwiek interwencji odnośnie doniesień o łamaniu praw pracowniczych opiekunek w miejscu ich pracy.

Konkludując, PiP stwierdza, że „trudno ocenić, czy rozszerzenie kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie współpracy z właściwymi organami innych państw (art. 9, kt 4 ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług) będzie miało jakikolwiek wpływ na rozpatrywanie spraw polskich opiekunek. Innymi słowy PIP ogłosił, że przyznanie mu kompetencji nic nie zmieni i nie doprowadzi o żadnych zmian. Jednocześnie z pisma dowiadujemy się, że nie ma wiedzy odnośnie udziału polskich firm przy zatrudnianiu opiekunek, która „umożliwiłaby Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzenie odpowiednich kontrolnych na terenie RP”.

Całe pismo Państwowej Inspekcji Pracy wraz z komentarzem Związkowej Alternatywy znajduje się tutaj: https://www.za.org.pl/skandaliczna-odpowiedz-panstwowej-inspekcji-pracy-odnosnie-sytuacji-polskich-opiekunek-w-niemczech

Piotr Szumlewicz


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


2 lipca:

1839 - Bunt niewolników na statku Amistad.

1840 - W Rzymie zmarł Bogdan Jański, pierwszy chronologicznie polski socjalista, saintsimonista.

1843 - W Cassino urodził się Antonio Labriola filozof, teoretyk marksizmu, działacz włoskiego ruchu robotniczego.

1923 - W Bninie urodziła się Wisława Szymborska, poetka, eseistka i krytyk literacki, tłumacz, felietonistka; członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Polskiej Akademii Umiejętności, laureatka literackiej Nagrody Nobla (1996).

1925 - Urodził się Patrice Lumumba, kongijski polityk lewicowy, pierwszy premier niepodległego Konga, obalony i zamordowany 1961.

1925 - Urodził się Medgar Evers, aktywista ruchu na rzecz praw obywatelskich czarnej ludności w USA; zamordowany w 1963.

1928 - W Wielkiej Brytanii kobiety, które ukończyły 21. rok życia otrzymały czynne i bierne prawo wyborcze.

1949 - Zmarł Georgi Dymitrow, bułgarski działacz komunistyczny. 1933 oskarżony przez nazistów o podpalenie Reichstagu. Uniewinniony. 1946 premier Bułgarii. 1948 sekretarz generalny BPK.

1964 - Prezydent USA Lyndon Johnson podpisał ustawę o swobodach obywatelskich dla Afroamerykanów. Dokument ten podpisał również Martin Luther King.

1976 - Zjednoczenie Wietnamu Północnego z Południowym i utrworzenie Socjalistycznej Republiki Wietnamu.

1979 - Przez uczestników ROPCiO z Krakowa został założony Ruch Porozumienia Polskich Socjalistów. Byli to: Krzysztof Bzdyl, Krzysztof Gąsiorowski, Stanisław Janik-Palczewski, Romana Kahl-Stachniewicz, Mieczysław Majdzik i Stanisław Tor.

2006 - W Managui zmarł Herty Lewites, lewicowy polityk nikaraguański, minister w sandinistowskim rządzie w latach 1979-90.


?
Lewica.pl na Facebooku