Piotr Ciszewski: Mentalność neokolonialna
[2017-07-06 09:00:35]
![]() Polska „odzyskuje godność” Minęło 105 lat, a przy okazji wizyty w Polsce prezydenta USA Donalda Trumpa, widać jak niewiele zmieniło się w mentalności nadwiślańskich elit. Z okazji odwiedzin „szacownego gościa” zamilkły nawet środowiska na co dzień odmieniające określenia „niepodległość”, „wolność” czy „suwerenność” przez wszystkie przypadki. Partia rządząca, rzekomo przywracająca Polsce godność, zorganizowała z tej okazji spęd swoich zwolenników mających chorągiewkami oraz entuzjastycznymi okrzykami witać gościa zza oceanu. Aby zadbać o należytą oprawę wizyty każdy z posłów PiS otrzymał zadanie zwiezienia kilkudziesięciu osób. O tym jak władza widzi relacje z USA świadczy wypowiedź ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. Na łamach „Rzeczpospolitej” wyłuszczył swoje oczekiwania. Akcent położył na kwestie bezpieczeństwa i obronności. O dawno postulowanym zniesieniu wiz do USA dla Polaków wspomniał w dwóch zdaniach, czyli o wiele mniej niż na przykład o tworzeniu „klimatu” dla inwestorów. Znamienne, że według rządzących Polska musi wciąż USA udowodnić, że jest „wiarygodnym partnerem”. Ten ładnie brzmiący frazes powtarzają wszystkie kolejne rządy. Oznacza on zwiększanie wydatków zbrojeniowych, kupowanie broni od amerykańskich koncernów czy ułatwianie działalności ponadnarodowych korporacji. O konieczności udowadniania wartości wobec sojusznika mówią ci sami politycy, którzy jednocześnie postulat aby 38 milionowy kraj przyjął kilka tysięcy uchodźców uważają za niedopuszczalny dyktat Unii Europejskiej. Nie widzą sprzeczności w tym, że wspieranie polityki międzynarodowej Waszyngtonu właśnie tych uchodźców wojennych tworzy. Politycy PiS mówiący obecnie o konieczności domagania się od Niemiec reparacji wojennych, nie rozliczają USA nawet z zapowiedzi o korzyści ekonomicznych jakie będą płynąć dla wspierających „interwencję” w Iraku z 2003 roku. Nawet jeśliby przyjąć moralnie obrzydliwe wycenianie udziału w wojnach pod względem dochodów jakie może to przynieść, współpraca z USA okazuje się dla Polski niezbyt korzystna. Również koczowisko grupy zwolenników Adama Słomki, walczących z „obcymi wpływami”, „sprzedajnymi sądami”, „dyktatem UE” i setką innych podobnych „patologii”, przed wizytą Trumpa zostało ozdobione plakatami sławiącymi wielkiego brata zza oceanu. Nie pomogło to jednak i koczownicy zostali z okolic placu Krasińskich, na którym Trump miał wygłosić przemówienie, usunięci. „Poszkodowani” nie obwinili jednak za swój los wiernopoddańczej polityki międzynarodowej Polski, lecz złośliwą prezydent Warszawy. Władza nie zapomniała o igrzyskach dla pospólstwa. Po uczestnictwie w powitaniu Trumpa będzie ono mogło bawić się na pikniku militarnym sponsorowanym przez państwowe firmy. W ten sposób szerzy się przyzwolenie na rosnące wydatki militarne. Musimy bowiem być „wiarygodni” i zamiast dofinansowywać służbę zdrowia, kupować rakiety. „Demokraci” liczą na interwencję Ktoś powie: „czegóż można oczekiwać od zwolenników dobrej zmiany, przecież oni są przyzwyczajeni do kultu wodza, więc Trump im pasuje”. Jednak mentalność neokolonialnych zarządców przejęli również „demokraci”. Posłowie PO oburzyli się, że nie otrzymali zaproszeń na przemówienie Trumpa dla swoich zwolenników, a PiS chce „zmonopolizować uroczystość”. Trwa więc przepychanka o to kto będzie stał bliżej szacownego gościa, kogo obdarzy spojrzeniem, a komu pogrozi palcem. Na to ostatnie liczy najwyraźniej „lewicowy” publicysta Jacek Żakowski. W swoim apelu do Trumpa prosi wręcz o to aby upomniał rządzących Polską, że kraj idzie w złym kierunku. Ameryka wciąż jest wyjątkowym krajem, wywierającym wyjątkowy wpływ na bieg spraw w wielu innych państwach. Zwłaszcza, gdy przeżywają one wyjątkowe chwile pisze w liście opublikowanym na łamach Wirtualnej Polski. Żakowski nie zdradza czy chciałby aby prezydent USA przysłał kilka dywizji Marines w celu „stabilizacji” i na przykład przywrócenia niezależnego Trybunału Konstytucyjnego. Wie natomiast, że głos prezydenta USA byłby ważny w powstrzymaniu rosnących wpływów Rosji. Ta bowiem, zdaniem Żakowskiego, snuje podstępne plany aby przejąć Europę Wschodnią nie tyle militarnie, co politycznie. Od ponad 100 lat niewiele się zmieniło. Polska jest formalnie niepodległym państwem, jednak jej elity polityczne przypominają zwaśnionych kolonialnych kacyków. Każdy z nich liczy, że koronowana głowa, która zaszczyciła kolonię swoją wizytą, pochwali jego, a przeciwnikowi utrze nosa. Licytują się też w tym kto lepiej odczyta intencje koronowanej głowy, udowodni, że będzie „wypełniał zobowiązania” w dostarczaniu żołnierzy na wojny, umożliwianiu eksploatacji surowców naturalnych czy oddawaniu w ręce kolonialnych przedstawicieli lokalnego handlu. Wiele się zmieniło, aby wszystko pozostało takie same. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
22 czerwca:
1848 - W Paryżu rozpoczęło się powstanie robotnicze tzw. dni czerwcowe.
1879 - Urodziła się Huda Szarawi, jedna z prekursorek feminizmu w Egipcie, współtwórczyni Egipskiej Unii Feministycznej.
1899 - Urodził się Michał Kalecki, wybitny ekonomista polski. Członek PAN. Politycznie sympatyzował z lewicą, przed wojną z Komunistyczną Partią Polski.
1905 - Wybuch Powstania Łódzkiego. Robotnicy budują barykady i ścierają się z wojskami carskimi. Po stronie powstańców walczą bojowcy partii lewicowych. Walki trwają do 25 czerwca. Ginie kilkaset osób, gł. cywilów. Wojska carskie tracą kilkudziesięciu zabitych
1908 - Na Ślasku Cieszyńskim powstało Stowarzyszenie Młodzieży Robotniczej „Siła”.
1935 - W Warszawie zmarł Szymon Askenazy, wybitny historyk związany z centrolewicą.
1936 - Komisja Centralna Związków Zawodowych (KCZZ) uchwaliła protest przeciwko krwawym represjom wobec robotników i złożyła hołd poległym z rąk policji.
1937 - W Moskwie aresztowano a następnie zabito działacza KPP i redaktora organu prasowego KW Międzynarodówki Komunistycznej Maksymiliana Horwitz-Waleckiego.
1986 - Hiszpania: Po wyborach parlamentarnych do władzy powrócili socjaldemokraci z PSOE.
2016 - Virginia Raggi (M5S) jako pierwsza kobieta objęła urząd burmistrza Rzymu.
?