Senat: Będzie 50-proc. PIT

[2004-11-04 12:30:17]

Senat zdecydował, że od przyszłego roku najlepiej zarabiający podatnicy płacić będą 50 proc. podatku dochodowego. Decyzję podjęto wbrew opinii rządu, który chciał, by Senat odrzucił ten pomysł. O odrzucenie poprawki wprowadzającej wyższą stawkę wnioskowała opozycja oraz senator SLD Genowefa Ferenc, jednak Senat nie przychylił się do tego wniosku i zdecydowaną większością głosów zaaprobował rozszerzenie skali podatkowej.

Nową 50-procentową stawkę PIT dla osób, które zarabiają rocznie powyżej 600 tys. złotych przegłosował w ubiegłym miesiącu Sejm. Stosowną poprawkę do ustawy zgłosili posłowie Unii Pracy, za jej przyjęciem zagłosowały wszystkie kluby prócz Platformy Obywatelskiej. Samoobrona postulowała wówczas objęcie nową stawką osób o rocznym dochodzie 140 tys. złotych.

Prezydent Kwaśniewski zapowiedział, że nie zawetuje zmiany ustawy.

Według zwolenników nowej stawki będzie ona wyrazem sprawiedliwości społecznej i sposobem na zapobieganie dalszego narastania drastycznych nierówności społecznych w naszym kraju. Jak się szacuje podatek dochodowy w wysokości 50 proc. płacić będzie około 4 tys. osób. Ma to w przyszłym roku dać budżetowi dodatkowe 240 mln złotych.

Przeciwni nowelizacji są neoliberałowie z PO oraz środowiska biznesowe. Ich zdaniem możliwa będzie ucieczka najlepiej zarabiających w samozatrudnienie bądź przeniesienie przez nich działalności do "rajów podatkowych".
Nowa stawka już doczekała się demagogicznych komentarzy, wedle których "bogaci oddadzą połowę". Tego typu wypowiedzi wpisują się w szerszą kampanię przeciw progresji podatkowej, która ze względu na różne stawki łamie jakoby zagwarantowaną w Konstytucji równość wobec prawa.

Przypomnijmy więc, że lepiej zarabiający podatnicy płacą więcej, ale tylko od tych dochodów, których biedniejsi są pozbawieni. Teraz 4 tys. krezusów zapłaci 50 proc. nie od wszystkich swoich zarobków, ale jedynie od tej ich części, która przekracza 600 tys. A żeby zdać sobie sprawę, jak wielka to kwota, wystarczy dodać, że pielęgniarka czy nauczyciel musieliby na nią odkładać zarobki przez kilkadziesiąt lat, a więc cały czas trwania swojej aktywności zawodowej.

Marek Tobolewski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


22 maja:

1885 - W Paryżu zmarł Victor Hugo, francuski pisarz, poeta, dramaturg i polityk o postępowych poglądach.

1885 - Urodził się Giacomo Matteotti, sekretarz generalny Włoskiej Partii Socjalistycznej. Zamordowany przez faszystów.

1922 - Urodził się José Craveirinha, mozambicki dziennikarz i poeta tworzący w jęz. portugalskim uważany za największego poetę Mozambiku. Działał w lewicowym ruchu FRELIMO, walczącym o niepodległość Mozambiku.

1928 - We lwowskim procesie przywódcy Białoruskiej Robotniczo-Włościańskiej "Hromady" zostali skazani na wyroki wieloletniego więzienia.

1942 - W Warszawie zmarł Adam Próchnik, przewodniczący KC Polskich Socjalistów, działacz oświatowy, historyk.

2005 - W Atenach zmarł Charilaos Florakis, grecki działacz komunistyczny.

2005 - Wybory prezydenckie w Mongolii wygrał Nambaryn Enchbajar, kandydat lewicowej Mongolskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej.

2015 - W Irlandii jako pierwszym kraju na świecie zalegalizowano małżeństwa osób tej samej płci poprzez referendum.


?
Lewica.pl na Facebooku