20 milionów niebezpiecznych samochodów w 2010 roku
[2010-12-30 22:32:34]
W 2010 roku koncerny samochodowe wezwały do nieodpłatnej naprawy właścicieli około 20 milionów samochodów. Sama tylko Toyota w trakcie 18 kampanii wezwała ich 7 milionów 600 tysięcy, General Motors (producent m.in. Opli i Chevroletów) - ok. 4 mln, Honda i Nissan – po ponad 2 mln, Chrysler - ok. 1,5 mln, a Ford - 500 tys. Liczba napraw spowodowanych wypuszczeniem samochodów z wadą fabryczną jest najwyższa od rekordowego 2004 roku, kiedy to 30,8 mln pojazdów zostało wezwanych do nieodpłatnej naprawy.
W mijającym roku najczęstsze usterki, które skłaniały producentów do wezwań to: wadliwe pedały przyspieszenia, niesprawne układy hamowania i przestające pracować silniki. Masowe awarie Toyoty były przedmiotem przesłuchań w kongresie USA. Na firmę nałożono wielomilionowe kary. Rzecznik prasowy japońskiego producenta samochodów Bryan Lyons zobowiązał się, że Toyota będzie bardziej wrażliwy na klientów i agencji federalnych, a wezwane pojazdy są naprawiane w tempie szybszym niż średnia 72 procent po 18 miesiącach.
Coraz więcej wezwań do naprawy jest dobrowolnie inicjowanych przez producentów samochodów i sądzimy, że jest to dobry znak - powiedziała 29 grudnia rzeczniczka amerykańskiego Departamentu Transportu Olivia Alair.
Wade Newton, rzecznik Zrzeszenia Producentów Samochodów w USA (Alliance of Automobile Manufacturers in the US), reprezentującego kilkanaście koncernów, w tym GM, Toyotę i Forda, powiedział, że firmy te robią dobrą robotę - rozpoznają i określają z maksymalną dokładnością zagadnienia związane z bezpieczeństwem i podejmują szybsze działania. Jego zdaniem rosnące standardy bezpieczeństwa w nowych samochodach przyczyniły się do tego, że liczba ofiar wypadków samochodowych jest najniższa od lat 1950-tych.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida: