System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Systemowe reformy proponowane w Traktacie z Lizbony mają istotny wpływ na dalsze funkcjonowanie Unii Europejskiej oraz życie obywateli państw członkowskich. Do społeczeństw tych państw należy więc głos decydujący - czytamy w stanowisku podpisanym przez przewodniczącą RACJI PL prof. Marię Szyszkowską i sekretarza generalnego Jana Barańskiego.
Zdaniem partii Polacy mogliby w referendum zdecydować czy chcą przyjęcia Karty Praw Podstawowych. Według RACJI PL stniałaby także możliwość poinformowania społeczeństwa o tym, że Traktat Lizboński utrwala neoliberalizm w sferze ekonomicznej.
Ugrupowanie krytykuje dotychczasową debatę na temat dokumentu. RACJA Polskiej Lewicy z dezaprobatą ocenia sposób prowadzenia medialnej debaty w ważnych sprawach dla społeczeństwa. W dyskusji o traktacie lizbońskim powinny móc wypowiadać się za pośrednictwem mediów także ugrupowania polityczne pozaparlamentarne, organizacje społeczne i związki zawodowe - napisano w oświadczeniu.
Tomasz Maciejewski
