Członkowie władz PiS przeciwko demokracji

[2006-10-28 15:31:24]

Dwaj wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości: Marek Jurek oraz Marcin Libicki są członkami honorowymi Klubu Monarchistyczno-Zachowawczego, który otwarcie sprzeciwia się demokracji.

W Manifeście Programowym Klubu, ogłoszonym 23.V. 2005 r. (dostępnym w internecie na stronie www.konserwatyzm.pl) można przeczytać między innymi: Jesteśmy antydemokratami. Demokrację rozumiemy jako jedną z przewodnich idei Rewolucji, która zanegowała naturalny porządek rzeczy o pochodzeniu władzy od Boga, wprowadzając w to miejsce irracjonalną teorię immanentnego pochodzenia władzy od samych rządzonych. Jesteśmy antydemokratami, gdyż nie wierzymy, aby można było skutecznie zarządzać państwem w sytuacji bezustannych walk partii o władzę, w atmosferze chronicznych kryzysów gabinetowych, przepychanek partyjnych, nieustających afer, korupcji, nacisków różnorakich lobbies krajowych i zagranicznych. Państwo demokratyczne jawi się nam jako zagroda bez gospodarza. (…) Mówimy stanowcze "nie" agnostycyzmowi państwa demokratycznego, gdzie nikt nie wie czy prawda w ogóle istnieje lub uważa się ją za niepoznawalną.

Autorzy Manifestu Programowego swoim antydemokratyzmem tłumaczą też niechęć do socjalnych funkcji państwa i wszelkiej redystrybucji dochodów. Jak piszą: Jesteśmy antysocjalistami, gdyż widzimy, że idea "suwerenności ludu" prowadzi do narastania postaw roszczeniowych tłumu podsycanych przez demagogów. Masa – uwierzywszy w swoją rzekomą suwerenność – traktuje demokrację jako narzędzie do redystrybucji własności na swoją korzyść. Mentalność taką potępiamy.

W zamian autorzy proponują monarchię, która stanowi dla nich antytezę demokracji. Piszą oni: Jesteśmy monarchistami w tym sensie, iż traktujemy idee królewskie jako antytezę kompletną otaczającego nas świata demoliberalnego. Przeciwko rozwydrzonemu "demosowi" i jego demokratycznym orgiom - opartym na wierze, że "wszelka suwerenność pochodzi od ludu" - wznosimy tradycjonalistyczną zasadę, iż "wszelka zasada pochodzi od Boga". Nasz monarchizm należy więc traktować jako wyraz radykalnego sprzeciwu wobec demokracji bezmyślnie igrającej Religią, Państwem, Tradycją i Własnością.

Członkowie Klubu jawnie też przyznają się do autorytaryzmu, choć nie są w stanie określić, na czym miałby on polegać. Stwierdzają oni: Byliśmy, jesteśmy i będziemy autorytarystami, acz w warunkach obecnego "despotyzmu wolności" i jego materialno-medialnej przewagi wszelkie precyzyjne planowanie ustroju "po demokracji" uważamy za przedwczesne i bezproduktywne.

Piotr Szumlewicz
Daniel Kryś


Udostępnij na Facebooku drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


2 czerwca:

1882 - Zmarł Giuseppe Garibaldi, włoski rewolucjonista, żołnierz i polityk, działacz i bojownik na rzecz zjednoczenia Włoch.

1941 - W odwecie za opór stawiany przez miejscową ludność niemieckim spadochroniarzom podczas desantu na Kretę rozstrzelali oni kilkudziesięciu mężczyzn z wioski Kondomari.

1962 - Masakra manifestacji robotniczej w Nowoczerkasku w ZSRR, zabito 80 osób.

1967 - Jedna osoba zginęła, a 60 zostało rannych w wyniku starć lewicowej młodzieży z policją w trakcie demonstracji przeciwko wizycie szacha Iranu Rezy Pahlawiego w Berlinie Zachodnim.

2007 - W Rostocku (płn. Niemcy) 80 tys. alterglobalistów demonstrowało przeciwko szczytowi G8. Doszło do gwałtownych starć z policją.

2018 - Pedro Sánchez (PSOE) został premierem Hiszpanii.

2024 - Claudia Sheinbaum z lewicowej partii MORENA wygrała wybory prezydenckie w Meksyku.


?
Lewica.pl na Facebooku