http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,6956451,Nie_odpuszczaja_Cejrowskiemu_za__zahivionych_.html
z racji tego że WC jest kryptogejem.
myślałem, że ten koszmar z młodości już się skończył...
znalazłem za to jedną jego ciekawą wypowiedź:
"PiS to socjaliści, czyli lewica. PiS ma korzenie w „Solidarności”, a więc w związku zawodowym, a każdy związek zawodowy to lewica."
http://pl.wikiquote.org/wiki/Wojciech_Cejrowski
Niech zcejrala!
ani żaden faszysta, Kowboj Cza-Cza to normalny komunista!
A tak niedawno, kiedy ten błazen przyjął obywatelstwo Urugwaju cieszyłem się, że jego morda zniknie na dobre z ekranów TV i w ogóle przestanie straszyc na polskiej ziemi. Widać przeliczyłem się. Czyżby Urugwajczycy też już mieli dość tego irytująćego typa?
Kiedyś prowadził WC Kwadrans. Czy więc nie czas już śpuścić go w klozecie? To przecież jego naturalne środowisko. Zamiast tego prowadzi w publicznej TV ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW I ABONENTÓW podróżnicy program, który jest w istocie audycją stricte propagandową mającą na celu szerzenie wulgarnej, ultraliberalnej propagandy przez tego pajaca.
NIE DO POMYŚLENIA!
PPS i MS jak zwykle toczą walkę klasową w interesie najbiedniejszych obywateli... A geje, lesbijki, bi i transeksualiści i tak wolą PO od lewicy, liberałowie są lepiej ubrani i seksowniejsi...
Polską mikrolewice czeka śmierć w darkroomie...
Ja tam po takiej ,,lewicy'' płakać nie będę
No ale łatwiej robic rzeczy pod publiczkę, niż np zorganizowac dzieciom z ubogich rodzin kolonie, czy chociażby uczyc je angielskiego...
nie urugwaju ale chyba obywatelstwo Ekwadoru;) ale cejrowski chyba też nie jest do końca zadowolony z tego ekwadoru bo przecież rządzi tam lewicowy prezydent Correa
ehh ten cejrowski,chrzescijanin to powinien miłować bliznoego swego a namawia udzi do agresji przeciw gejom;p
Akurat MS prowadzi lekcje języka angielskiego, a za kolonie można chyba uznać ich obozy ;) Jedno nie wyklucza drugiego i cieszy to, że jest chociaż jedna organizacja działająca na różnych polach :)
właśnie wypowiedź wypowiedź Roberta Biedronia dla portalu Gazeta.pl i jedyne co można powiedzieć to to, że fundamentaliści i ekstremiści z obu stron są siebie warci. Ba, jeśli z poglądów Cejrowskiego można się śmiać i uważać je za idiotyczne, to Biedronia chyba należy się bać. Osoba, dla której posiadający odmienne poglądy są umysłowo chorzy, których trzeba leczyć lub zamykać w więzieniach oraz prześladować do skutku, jest niebezpieczna. To typ autorytarny, nawet jeśli wypowiada się w imię tolerancji. Czyż inkwizytorzy nie działali w imię miłości?
"A geje, lesbijki, bi i transeksualiści i tak wolą PO od lewicy"
A robotnicy i związkowcy wolą PiS/SLD. Socjaliści bronią wykluczonych i wyzyskiwanych bez względu na ich światopogląd.
a od kiedy to orientacja seksualna , jest światopoglądem?
Ciekawa interpretacja ...
"bez względu na światopogląd", szerzej: "bez względu czy głosują na PO, czy PPS"
nigdzie nie napisałem, że orientacja seksualna, to światopogląd.
"No ale łatwiej robic rzeczy pod publiczkę, niż np zorganizowac dzieciom z ubogich rodzin kolonie, czy chociażby uczyc je angielskiego..."
Młodzi Socjaliści prowadzą bezpłatne kursy języka angielskiego w prowadzonych przez siebie centrach społecznych. Słowem -pudło.
Uśmiałem się :))) Faktycznie ciekawa interpretacja... Towja :)))) Przecież tu była mowa o ich poglądach politycznych! ;)
Wiem o tym, dlatego o tym napisałem, ale prawdą jest też że jesteście bandą rozwydrzonych bachorów z bogatych rodzin, ja np mam przy Was kompleksy na punkcie pochodzenia klasowego:)
Ale nie winię was, też chciałbym pochlac wódeczkę i poimponowac panienkom z pomocą cudzej kasy, to takie ludzkie:)
Jasne, "zdegenerowane dzieci burżuazji"... :D A się towarzysze i towarzyszki z robotniczych, czy choćby nauczycielskich rodzin uśmieją :)
Wszyscy jesteśmy w MS właśnie po to, żeby "poimponowac panienkom z pomocą cudzej kasy"!
Chętnie bym zobaczył przedstawicieli klasy robotniczej w jakiejkolwiek organizacji lewicowej, z doświadczenia wiem że to są rodzynki, bywałem na spotkaniach i protestach MS i na kilkanaście osób przeciętnie była jedna osoba zajmująca się pracą fizyczną
Ja rozumiem, że wiedzę do klasy robotniczej musi wnosic jakaś inna klasa, ale na polskiej lewicy zjawisko to osiąga kuriozalne rozmiary
Kiedyś w dyskusji towarzysze z PPS i MS stwierdzili że demonizuje wolny rynek, bo wolny rynek zapewnia że każdy bedzie miał pracę odpowiednią do swoich kwalifikacji, a najwyższe stanowiska zajmą ludzie kompetentni...
Nie wiem, może to niesocjalistyczne demonizowac ,,wolny rynek''...
Osobiście czuję się zbyt plebejski, niemodny i nietrendy by do Was należec:)
Zwykły wieśniak jestem, pewnie do tego homofob i antysemita;)
udowodniłeś jak maleńką grupkę osób z MS znasz. Dziwisz się, że "klasy pracującej" mało na polskiej lewicy. Może dlatego że "klasa pracująca" jest zajęta zarabianiem marnych groszy na swoje utrzymanie po 12 h dziennie?
Jeśli uważasz siebie za zbyt "prostackiego" to sam siebie wykluczasz, ale nie martw się - kompleksy można z powodzeniem leczyć.
Po prostu uważam że światopogląd to coś więcej niż dodatek do i-phone'a i tak, czuje się z tym dziwnie w środowisku warszawskiej lewicy
Ej, wiesz co, mam wrażenie, że chyba o innych organizacjach rozmawiamy. MS to dla Ciebie "trendy" środowisko? To ludzie, którzy "imponują panienkom piciem wódki za cudzą kasę"??? To osoby, u których światopogląd to dodatek do I-Phone'a? Hardkor. Jak dla mnie bajkopisanie, ale może Ty wiesz lepiej... ;)
Chyba po prostu masz za duzo kompleksow Postsocjalisto
Jestem w MS-ie i pochodze z rodziny robotniczej. Rodzice wykonuja prace fizyczna. Ja rowniez juz od 6 lat nie mialem wakacji, gdyz jak nadazy sie okazja popracowania poza studiowaniem w okresie letnim, to robie to. I nie wazne, czy to piekarnia, czy fabryka, czy budowa.
W MS-ie są różni ludzie. Staramy się aby żaden z nich nie czuł się wykluczony, niezależnie od tego, jakie ma pochodzenie.
W MS-ie są różni ludzie. Staramy się aby żaden z nich nie czuł się wykluczony, niezależnie od tego, jakie ma pochodzenie.
---
Ja też podobnie jak Postsocjalista /pisze w domniemaniu/ przechodziłem fascynację warszawskim MS-em.
Wśród warszawskich młodych socjalistów wyróżnił bym dwie PODSTAWOWE grupy:
pierwsza z nich to ci co od pokoleń dziedziczyli wille na Mokotowie, Żoliborzu, Sadybie i Saskiej Kępie.
Ich głównym kapitałem jest niezaprzeczalny kapitał kulturowy tj. każdy z nich miał w rodzinie wykładowce akademickiego, bibliotekę pełną książek, od dziecka dzięki koneksjom rodziców poznawał tych co trzeba etc., etc.
druga z nich to dzieci tych którzy dorobili się dopiero po 89 r. To właśnie Ci brak kapitału kulturowego nadrabiają całkiem realnym kapitałem zdobytym przez rodziców.
To ich stać na iPody iPhony, piwo po 9 zł oraz taksówkę do domu po przedłużających się dyskusjach bo przecież z tym całym iBadziewem to aż strach wracać do domu nocnym autobusem pełnym ciemnogrodzkiego proletariatu.
Nie zaprzeczam że są tam też młodzi ludzi z rodzin robotniczych a nawet przyjezdni ze wsi; ale to właśnie oni są bardziej trendy and cool niż te dwie grupy razem wzięte.
Reasumując:
na tych pierwszych frak doskonale leży od pokoleń.
ci drudzy są tym drugim pokoleniem w którym frak jako tako pasuje
a ci trzeci muszą być bardziej feministyczni od Środy bardziej wyczuleni na homofobie od Biedronia i na antysemityzm od Grossa żeby udowodnić, że ich tak że stać na ten drobnomieszczański frak.