Katarzyna Szumlewicz: Poszukiwacze doczesnego raju
[2010-10-10 07:50:43]
![]() Wspólny rys obu biografii stanowiło namiętne poszukiwanie innego, lepszego świata, który jednak byłby prawdziwy, nie wyobrażony. Słynnego malarza popchnęło ono do ryzykownej podróży w regiony "niezepsute" przez cywilizację. Przypadek Flory Tristan był zupełnie inny. Dorastając w nędzy i poniżeniu, związanym z jej statusem nieślubnego dziecka, jak wszyscy biedacy marzyła o radykalnej poprawie swej doli. Miało nią być małżeństwo ze znacznie starszym pracodawcą, które okazało się jednak największą tragedią jej życia. Mąż ją bił i zmuszał do współżycia, a gdy odeszła z dziećmi, kilkakrotnie je porywał. Mimo to, prawo niewzruszenie stało po jego stronie. Będąc "głową rodziny" mógł decydować o losie młodej żony tak samo arbitralnie, jak wcześniej ustalał wysokość jej lichych zarobków. Uświadomienie sobie tej podwójnej niesprawiedliwości skłoniło Florę do walki o wyzwolenie kobiet i najemnych pracowników. Nigdy nie rozdzielała tych spraw i stała na twardym stanowisku, że emancypacja obu grup powinna nastąpić równocześnie. Jej idea spotykała się z wielkim oporem nawet wśród rewolucyjnych robotników, nie mówiąc o pełnych rezerwy kobietach ze sfer mieszczańskich. Ogromny dar przekonywania oraz pasja, z jaką głosiła swe przekonania, potrafiły jednak pokonać wiele oporów i zjednać Florze potężną rzeszę zwolenników i zwolenniczek. Najbardziej się cieszyła z pozyskania dla swojej sprawy wielu kobiet z proletariatu. Do jej zamierzeń należało utworzenie samorządu robotniczego oraz zrównanie praw obu płci. Przemierzała całą Francję, by tłumaczyć ludziom podczas licznych wieców, spotkań i poufnych rozmów, jak mają tego dokonać. Mówiła o tym również jej książka, zatytułowana "Jedność robotnicza". Działaczka pragnęła pozyskać do swych idei także kościół. Jak łatwo się domyślić, hierarchia ustosunkowała się do jej zamierzeń negatywnie, aczkolwiek popierali ją często pojedynczy księża, dla których widok robotniczej nędzy był tak samo nie do zniesienia jak dla niej. Tristan podróżowała nie tylko po to, by ludzi przekonać, ale także by dowiedzieć się czegoś o warunkach ich życia. Poczynając od największej hańby rodzaju ludzkiego, niewolnictwa, widziała wiele rodzajów pracy w równym stopniu uwłaczającej człowieczeństwu. Zwiedziła między innymi kopalnie, gdzie było tak gorąco, że pracujący tam razem mężczyźni i kobiety (bo kobiety pracowały wówczas w kopalniach) musieli chodzić nago. Zapoznała się z losem praczek, które po kilkanaście godzin dziennie stały po pas w gorącej wodzie z mydlinami. Jednak najgorsze wrażenie zrobiła na niej kolebka nowoczesnego kapitalizmu, czyli Londyn. To tam ujrzała krańcową nędzę żydowskich i irlandzkich slumsów oraz niosącą choroby i śmierć pracę nawet całkiem małych dzieci. Ci, którzy lubią powoływać się na rzekomą przyzwoitość tamtych czasów, powinni przeczytać szczegółowy opis zwiedzanych przez nią nocnych targów, na których za marne grosze sprzedawano usługi seksualne dziesięcio- i dwunastolatków obojga płci. Florę przeraziły także poniżenia, do jakich zmuszane były co noc dorosłe kobiety w burdelach dla znudzonych gentlemanów. Te obserwacje w połączeniu ze złymi wspomnieniami wyniesionymi z małżeństwa sprawiły, że Tristan odnosiła się wrogo do męskich potrzeb erotycznych. Uważała bowiem seks za narzędzie władzy nad kobietą i za główną przyczynę jej upodlenia. Krańcowo różne poglądy na tę sprawę reprezentował jej wnuk. Jego życiem kierowała, by użyć słów Llosy, akceptacja potrzeby miłości bez żadnych ograniczeń, miłości we wszystkich jej odmianach. Jedną z tych odmian stanowiło współżycie chorego wenerycznie artysty z nastoletnimi Tahitankami. Z punktu widzenia jego babki można by mu nie bez racji zarzucić, że po męsku i po europejsku widział w nich symbol dzikich, dziewiczych obszarów, przeznaczonych do podboju i eksploatacji. Z drugiej strony, przeczyłaby tym oskarżeniom podjęta przez Gauguina kampania w obronie Polinezyjczyków. Zraził on do siebie administrację kolonialną wzywając ich do niepłacenia podatków drogowych w sytuacji, gdy nie wybudowano na ich ziemiach ani centymetra drogi. Inną sprawą, w której wystąpił przeciw białym, była żarliwa obrona transwestytyzmu i homoseksualizmu, dozwalanych przez miejscowe obyczaje, a bezlitośnie tępionych przez kolonialnych księży i pastorów. Llosa przejmująco opisuje kres życia artysty wyniszczonego przez chorobę, jak również przedwczesny zgon jego szlachetnej babki. Pomimo, że Flora i Paul odrzucali instytucjonalną wiarę, przy agonii obojga, wbrew ich woli, asystowali katoliccy księża. Cóż, nie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni religia brutalnie wkroczyła w życie i śmierć tych, którzy szukali raju poza jej obrębem. Mario Vargas Llosa: "Raj tuż za rogiem". Przeł. Danuta Rycerz. Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2003, ss. 436. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
21 czerwca:
1812 - W Bonn urodził się Mojżesz Hess, niemiecko-żydowski filozof, jeden z prekursorów socjalizmu.
1905 - Urodził się Jean-Paul Sartre, związany z lewicą powieściopisarz, dramaturg, eseista i filozof francuski. Przedstawiciel egzystencjalizmu. Rozwinął własną wersję socjologii marksistowskiej.
1913 - Urodził się Luis Taruc, filipiński działacz komunistyczny.
1914 - Zmarła Bertha von Suttner, austriacka pisarka, dziennikarka, jedna z wiodących postaci ruchu pacyfistycznego. W 1905 roku została pierwszą kobietą, która otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.
1918 - Zmarł Edward Abramowski, polski myśliciel polityczny. Twórca idei socjalizmu bezpaństwowego. Zwolennik kooperatyzmu.
1922 - Urodził się Joseph Ki-Zerbo, historyk i polityk z Burkina Faso, w 1994 założył Partię Demokracji i Postępu/Partię Socjalistyczną.
1938 - W Warszawie otwarto I Kongres Pracy Społeczno-Obywatelskiej Kobiet z udziałem 40 organizacji kobiecych z całego kraju.
1940 - W nocy z 20 na 21 czerwca masowe egzekucje więźniów politycznych w podwarszawskich Palmirach. Rozstrzelany został m.in. działacz PPS Mieczysław Niedziałkowski.
1985 - Zmarł Tage Erlander, polityk szwedzki. W latach 1946-69 premier i przewodniczący Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej (SAP)
1996 - Stoczniowcy demonstrowali w Warszawie przeciwko planom likwidacji Stoczni Gdańskiej.
2004 - W wyniku rozłamu Komunistycznej Partii Kazachstanu powstała Komunistyczna Ludowa Partia Kazachstanu
?